Kolejne czekają na dokończenie;)
Mam nadzieje, że przypadną do gustu. Osobiście bardzo mi się podobają pomarańczowe i ku mojemu zdziwieniu różowy wyszedł bardzo ładnie, chociaż nie byłam do końca pewna tego kolorku;)
I na koniec nowy członek naszej rodziny;)
Świetnie prezentują się drzewka. Bardzo fajne kolory i kule takie równiutkie...
OdpowiedzUsuńPiesek słodziaszny!
cudnej urody te drzewka :)
OdpowiedzUsuńpiękne :) wszystkie są cudne :) aż miło pooglądać :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtrafiłam do Ciebie przypadkiem i jestem zachwycona, przejrzałam bloga od deski do deski i szczęka mi opadła jak doskonałe są twoje dzieła :) i pozwól, że tu zostanę na dłużej :)
OdpowiedzUsuńProszę się czuć jak u siebie;) Pozdrawiam
Usuń